
So Simple Gloves1 min czytania
Czasami rzeczy łatwe wyglądają na strasznie trudne dopóki się ich nie zrobi pierwszy raz…
Tak było w moim przypadku jeśli chodzi o rękawiczki. Zawsze myślałam, że to strasznie trudna rzecz, a takie pięciopalczaste, to już w ogóle kosmos…
Tak myślałam, aż nie trafiłam na wzór Veraniki Kasparevych i jej So Simple Gloves. Okazało się, że to takie proste jak nazwa tego wzoru. Kto by pomyślał.
Wzięłam włóczkę, druty i dwa popołudnia później moja pierwsza para rękawiczek jest już za mną. Faktycznie okazały się So Simple 🙂
Lady in red
W sumie to kolor jest malinowy, ale nie mogłam go uchwycić przy obecnej szarudze za oknem.
Podczas robienia zdjęć nieźle grzały w ręce.
Obecna pogoda pozwala już na ich przetestowanie i mogę potwierdzić, że zrobione z wełny grzeją pięknie, nie to co te ze sklepu, w których zawsze mi ręce marzły.
Co więcej na obwód dłoni 15-18 cm wystarczy zaledwie jeden motek 50g i nawet kilka metrów zostaje. Moja para waży zaledwie 38g.
Dane techniczne:
Włóczka – CaMaRose: ØKOLOGISK HVERDAGSULD (kolor MØRK HINDBÆR (CIEMNY MALINOWY) 16), 100% wełna organiczna. Motek 50g to ok. 150m i wystarcza na jedną parę.
Druty – 3.0 mm
Wzór – So Simple Gloves by Veranika Kasparevych.
I teraz najważniejsze, wzór jest w języku polskim i bardzo dokładnie rozpisany i rozrysowany oraz zawiera również filmiki, więc każda, nawet początkująca osoba sobie poradzi, bo co nie doczyta to do ogląda 🙂


No rękawiczki wydają się trudną rzeczą do zrobienia. A takie wełniane to by mi się przydały bo zawsze mi ręce marzną :). Zwłaszcza jak już się śnieg pojawi, nie da się powstrzymać zawsze się łapę wsadzi 😀
Te są cieplutki, chociaż nie mam za dużo możliwości, żeby je nosić, bo jakoś ciągle cieplej niż zimniej u mnie 🙂