Rapunzel Blouse – test2 min czytania

Rapunzel Blouse, mam wrażenie, że inspiracją do powstania tego swetra były warkocze Roszpunki, a przynajmniej takie jest moje pierwsze skojarzenie 😉 Nawet jak jest mylne, to efekt końcowy i tak jest WOW…

Gdy zobaczyłam najnowszy wzór Anety @knitting.adventures, to tak bardzo jak nie lubię warkoczy, tak bardzo pragnęłam zrobić ten sweter. Już początkowe fragmenty zapowiadały coś niesamowitego, ale efekt końcowy przeszedł samego siebie. 

Udało mi się być w grupie, która miała przyjemność testować ten wzór. Powiem Wam, że nigdy nie miałam większej przyjemności ze wspólnego dziergania. Jak się okazało, że wezmę udział w testach, to chodziła mi po głowie pomarańczowa wersja. Nawet miałam już na nią włóczkę, ale niestety nie była odpowiednia. Drugim moim wyborem był Drops Kid Silk. Niestety nie ma on w swojej palecie kolorów takiego pomarańczowego odcienia jaki chciałam, więc mój wybór padł na morską ciemną zieleń….

Chyba był to najgorszy możliwy wybór jeśli chodzi o fotogeniczność tego koloru. Moja wersja będzie teraz krążyć w Internetach jako szary sweterek. Kto będzie miał okazję zobaczyć go na żywo, to będzie mógł się przekonać jaki to jest piękny kolor w rzeczywistości 😉

Nie przedłużając już przedstawiam mój szary/ciemny morski sweterek. Mój Rapunzel Blouse.

Piękne, warkoczowe wykończenie dekoltu

oraz rękawów. 

A teraz to co mnie urzekło i sprawiło, że musiałam go zrobić. Dekolt z tyłu, tzw. V-neck.

To dla niego musiałam go mieć. Piękne trzy warkocze, które idą wzdłuż kręgosłupa dopełniają efektu WOW. 

Oczywiście można go nosić w dwojaki sposób, wg własnych upodobań i to jest super, ale dla mnie wygrywa wersja oryginalna, wycięcie z tyłu 😉

Dane techniczne:

Włóczka – Drops Kid Silk, 75% Moher, 25% Jedwab, motek 25g/210m, kolor 37 (morze północne) , zużyłam niecałe 5 motków. Z ostatniego zostało mi ok. 13g.

Druty – 3.5 mm

Wzór – Rapunzel Blouse autorstwa Anety Szydlak-Bleyer