„Pod niemieckimi łóżkami” – Justyna Polańska2 min czytania
Książka napisana w formie wspomnień. Jest to opowieść o tym jak autorka, będąc świeżo upieczoną maturzystką, nie widząc dalszych perspektyw na przyszłość w Polsce decyduje się na wyjazd do Niemiec. Odpowiada na ogłoszenie zamieszczone w gazecie o poszukiwanej dziewczynie do pracy w charakterze aur pair.
Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że po pierwsze – nie wszystko jest takie różowe jak zostało jej to przedstawione, a po drugie, nawet jeśli jakiś rodak oferuje Tobie pomoc, to w razie jakichś problemów i tak ma Cię głęboko w poważaniu.
Bardzo szybko podejmuje decyzję o spróbowaniu czegoś na własną rękę. Wybór pada na sprzątanie. Po kilku latach takiej działalności w interes ten wkręca również własną matkę i siostrę. Jednak, każda z nich działa na własną rękę.
W dalszej części autorka przedstawia różne sytuacje i zachowania typowe lub nietypowe dla niemieckich pracodawców, z którymi styka się na co dzień. Większość z tych zachowań jest nieszkodliwa, a czasami wręcz bardziej śmieszy niż stwarza jakieś niemiłe odczucia. Jednak zdarzają się również i tacy pracodawcy, którzy wykorzystują ogłoszenia osób sprzątających licząc, że jest to niezła okazja aby się z taką panią zabawić
Przedstawia on również potwierdzenie stereotypu obcokrajowca w Niemczech. Wszystko co robią rodowici obywatele jest cacy, a wszyscy pozostali są be…
Pewien fragment książki poświęcony jest też poradnictwu typu, czym wywabić daną plamę, jak myć okna, żeby były bez smug itp. Od razu nasunęło mi się skojarzenie perfekcyjnej Pani Domu. Dlaczego? Dlatego, że autorka sama przyznaje, że sprzątanie sprawia jej przyjemność i radość, a do tego jej podejście do porządków ma charakter pedantyczny… 🙂
„Pod niemieckimi łóżkami” – Justyna Polańska
Wydawnictwo Świat Książki