Peyote1 min czytania
Uwaga!!! Uwaga!!! Oto moje drugie podejście do tego jakże teraz lubianego przeze mnie ściegu 🙂
Ciężki wzór sobie wybrałam, ale tak mi się spodobał, że musiałam dać radę. Od czego jest program graficzny do powiększenia, drukarka do wydrukowania i ołówek do zaznaczania 😛
Bransoletka powstała w całości z koralików Toho w rozmiarze 15/0. Straszne maleństwa… ale elegancki i przepiękny efekt końcowy jest powalający 🙂
Oto jak się prezentuje
Już wiem, że nie jest to moja ostatnia bransoletka tym ściegiem, bo już powstaje następna 🙂
Ale wydłubałaś, szydełkowa koleżanko 🙂
tym razem igłowo 🙂
Witaj 🙂 cudna , cudna , cudna 🙂 ja jeszcze nie próbowałam płaskiego peyota z toho 15/0 🙂
muszę spróbować 🙂
Przepiekne!!!skad wzielas wzor bardzo bym chciala taka zrobic:) podziwiam…;)
Bardzo mi miło 🙂 Inspiracji szukam na pinterest i stamtąd pochodzi wzór. Warto tam zaglądać, można ciekawe rzeczy znaleźć 🙂
Bransoletka jest przepiękna 🙂 Pozdrawiam 🙂