Krufka Socks1 min czytania
Skrzydełko czy nóżka? Ptasie mleczko czy krówki? Jeśli ptasie mleczko, to śmietankowe czy waniliowe? Jeśli krówki to kruche czy ciągutki? Co wolicie? A może krufki, a właściwie to Krufka Socks?
Jeśli macie problem z wyborem, to polecam trzecią opcję. Przynajmniej będzie ciepło w stopy.
Nieważne czy przez „ó” i „w” czy „u” i „f”, ani jedne ani drugie nie muczą i nie trzeba ich karmić. Jednymi możemy zajadać się w nieskończoność, a drugie mogą być łaciate lub gładkie, a na pewno są w paski… Przynajmniej na początku.
Przez cztery styczniowe niedziele Renata znana bardziej jako Comfort Zone Knits, dzieliła się z nami fragmentami wzoru. Zachęcając do wspólnego stworzenia pary krufkowych skarpetek. U niej mają one piękny karmelowy kolor, a w wykonaniu całej naszej reszty prezentują się pełną gamą kolorystyczną.
Moja wersja powstała z resztek dwóch kolorów włóczki Drops Fabel, które zostały po listopadowym maratonie skarpetkowym.
Muuuuuu
Tak prezentuje się moja niemucząca wersja 😉
Posiadają piętę ze wzmocnioną klapką
oraz fajny dziurkowany wzór wierzchu stopy
Dane techniczne:
Włóczka – Drops Fabel, 75% Wełna, 25% Poliamid, motek 50g /ok. 205 m. Kolory, które użyłam to czerwony chili (159) i błękit oceanu (162). Wykorzystałam resztki, skarpetki ważą 73g.
Druty – 2,25 mm
Wzór – Krufka Socks – Comfort Zone Knits
Jeśli chcecie zobaczyć inne wersje tego wzoru, to zachęcam do poszukania na Instagramie #krufkakal lub #krufkasocks.
Podziwiam za robienie skarpet na drutach. Dla mnie to czarna magia. Pamiętam jak moja babcia robiła skarpety, były cieplutkie ale „gryzły” jak cholera. Teraz całkiem inne, bardziej przyjazne dla stóp włóczki są, więc myślę, że noszenie takowych to czysta przyjemność 😜 Pozdrawiam serdecznie.
Lubię je robić, bo to szybkie projekty, a i całe piękno tkwi we włóczce 🙂 Gryzące włóczki nadal są, tylko teraz często mają do tego piękne kolory 🙂
Zdecydowanie wybieram nie tuczącą trzecią opcję, bo często mi zimno w stopy. Super skarpety Asiu. Pozdrawiam serdecznie. Zacisze Lenki
Dziękuję bardzo 🙂 Lubię je robić i nosić. Chociaż tyle par już zrobiłam, to sama mam niewiele, muszę to zmienić 🙂
Za ptasim mleczkiem to ja nie przepadam, krówki moga być ale takie krufki to ja biorę w ciemno :D. Świetne skarpety, cieplusie na pewno 🙂
Ja tam dobrą krówką nie pogardzę 😉 Lubię wełniane skarpetki, bo dają ciepło 🙂
Piękne! A z zasadzie boskie! Aż szkoda by je było wkładać do butów. Twoja wersja kolorystyczna bardzo mi się podoba.
🙂
A może by trzeba spróbować oprawić je w ramkę i powiesić? Tego jeszcze nie próbowałam. Serwety w ramki już wkładałam, ale skarpetek jeszcze nie 🙂