Belgian Waffles Socks2 min czytania
Belgian Waffles to nic innego jak gofry belgijskie, przepyszne gofry ze słodkiego drożdżowego ciasta. Wywodzą się z Liege. Jednak dzisiaj nie o tych do jedzenia, a do noszenia, bo w wersji skarpetkowej. Belgian Waffles Sock mają właśnie wzór gofrowy.
W lutym Veranika ze sklepu Woolmorning zorganizowała KAL (Knit-Along, wspólne dzierganie tego samego projektu w tym samym czasie). Robiłyśmy wspólnie jedne z jej wzorów na skarpetki, Belgian Waffles Sock.
U mnie wybór padł na dropsową włóczkę, a dokładniej na Drops Alpaca. Byłam ciekawa czy ta włóczka nada się na skarpetki i jak się sprawdzi. Swetry czy chusty z tej włóczki są mega przytulne, lejące i ciepłe. Teraz zobaczymy ja będzie w przypadku skarpetek.
Wspólnie z kilkoma dziewczynami dziergałyśmy ten sam wzór. Tak prezentują się moje wafleki.
Poniższa sesja będzie bardzo monotematyczna 😉
Próby zbliżenia, żeby uwidocznić fakturę.
Dropsowa Alpaca posiada delikatny włosek. Mam nadzieję, że będzie grzała stopy.
Dane techniczne:
Włóczka – Drops Alpaca, kolor 7323 (morska mgła), 100% Alpaka, motek 50 g/167 m, zużyłam 1,5 motka.
Druty – 2.5 mm
Wzór – Belgian Waffles Socks – Veranika Kasparevych. Możecie go kupić na Ravelry lub w sklepie Veraniki, Woolmorning, gdzie oprócz tego wzoru są jeszcze inne. Część z nich jest w języku polskim.
Teraz skarpetki testuje moja mama, która dostała je w prezencie. Z tego mówiła po kilku dniach noszenia, to są bardzo ciepłe. Wychodzi na to, że ta włóczka nadaje się na ciepłe skarpetki. Chyba machnę sobie jakąś parę, żeby móc to potwierdzić 😉
A Wy braliście kiedyś udział we wspólnym dzierganiu na drutach czy szydełku? Dla szydełkujących odpowiednikiem KAL jest CAL (crochet-along). A czy dla innych form rękodzieła są też takie akcje, np. dla szyjących? Ciekawe jak się nazywają. Chętnie się dowiem.
Skarpetkowe gofry mocy 😀
Co do akcji ze wspólnym dzierganiem/szydełkowaniem czy szyciem – nie brałam w nich udziału (jeszcze?). W sumie z szyciem nic mi się takiego nie przypomina… Czasem szyjąco-tworzące vlogerki, które obserwuję (spoza Polski) rzucały hasło, że „teraz mamy miesiąc przeróbek” albo „szyjemy sobie sukienki/ubrania na lato” itp. Ale to raczej były luźne akcje zachęcające do działania. 🙂
Powiem Ci, że to fajna akcja, bo można zobaczyć jak jeden wzór wygląda w różnych odsłonach. Różne włóczki, różne kolory. Fajna sprawa 🙂
Moja babcia zawsze robiła nam skarpetki na zimę. Zdecydowanie różniły się od tych wysublimowanych tu 😉 Tamte były praktyczne, a te dodatkowo są urocze!
Te babciowe też pamiętam. Moja zawsze „uszczęśliwiała” mojego tatę, a swojego syna… 😀 Te są też praktyczne, chodzę w nich jak w normalnych o ile mama ich mnie nie podkradnie zaraz po zrobieniu 🙂
Piękne skarpetki – idealne dla Mamy od Córki <3
Córka zrobi sobie inne 😉 Tylko najpierw mamę wyposaży odpowiednio, żeby już więcej nie chciała 😀
Zobaczyłam tytuł, piękne gofry na zdjęciu, a tutaj skarpetki w gofrowy wzór. Z szydełkowaniem nie mam nic do czynienia, nie wiedziałam, że wzory do szydełkowania, czy jak to się profesjonalnie nazywa, mają takie pokręcone nazwy, smakowite nazwy 😀 Skarpetki wyglądają przepięknie, sama bym takimi nie pogardziła w te chłodniejsze dni 😉
Wzory mają przeróżne nazwy, czasami są czymś do jedzenia, czasami to nazwy kwiatów, kolorów, zwierząt. Tak naprawdę można użyć dowolnej nazwy, która będzie się kojarzyć z daną rzeczą 🙂 Zapewniam, że takie skarpetki są miłe do noszenia przez cały rok. Taki jest urok wełny. Zimą grzeje, latem chłodzi 🙂
Witam serdecznie ♡
Niestety nie umiem dziergać ani szydełkować, może kiedyś się nauczę chodź brakuje mi cierpliwości i skrupulatności ^^ Nie wiedziałam, ze ten wzór to wzór gofrowy 😀
Pozdrawiam cieplutko ♡
Na początku też mi brakowało cierpliwości, ale z czasem to już idzie z górki 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Jaki smakowity wzór, ślicznie wyglądają skarpetki i super, że są cieplutkie ^^. Nie brałam udziału w typowo wspólnym szyciu ale w zabawie rękodzielniczej, gdzie dowolną techniką robiło się coś na dany temat już tak 🙂
Ooo ciekawa taka zabawa. Muszę poszukać czy aktualnie coś się takiego gdzieś odbywa 🙂
O rajusiu jakie piękne są 😍. Nie dziwię się mamie, że podkrada😉. Pozdrawiam cieplutko.
Jak już ją wyposażę, to zacznę robić dla siebie 😉