Getry2 min czytania
Witam Was ciepło w Nowym Roku. Z czym Wam się kojarzy początek roku? Mi jednoznacznie z nowymi postanowieniami. Sprawdziłam w sieci i najczęstszym noworocznym postanowieniem jest „biorę się za siebie”. A jak już się biorę, to pierwsze dni nowego roku, to za pewne oblężone siłownie… 😉
W dobie mody na bieganie i przy obecnej aurze można brać się za siebie również poza pomieszczeniami siłowni, wystarczy odpowiedni strój. Sklepy są pełne różnej odzieży dla sportowców, wszak dobre wyposażenie to połowa sukcesu. Półki i wieszaki uginają się od termicznych koszulek, bluz, spodni czy leginsów. I ja dzisiaj chcę poruszyć kwestię tych ostatnich.
Nie martwcie się, nie machnęłam na drutach czy szydełku wełnianych rajtek 😀 Jednak będzie coś co może się przydać nie tylko tym biegającym, bo przecież nawet na spacer można się wybrać w stroju sportowym, a jak jeszcze ma się na drugim końcu psa, to już jak najbardziej wskazane, żeby sobie z nim pohasać, to w takich leginsach jest wygodniej. Mają one jeden minus przy takiej pogodzie, bo jakie by nie były, to zawsze po kostkach ciągnie… Chociaż mi już nie ciągnie, a to za sprawą getrów, które sobie sprawiłam. Bo kto powiedział, że nie można w sporcie korzystać z udziergów 😉
Jak to u mnie bywa, musi być kolorowo, więc zapraszam teraz na mały spam zdjęciowy, bo pomimo iż w różnych rejonach kraju zima pełną gębą, to u mnie trawnik piękniejszy niż latem… 😀
Muszę przyznać, że ładnie układają się na butach 🙂
Z tyłu też wyglądają niczego sobie 😉
Można je podciągnąć wyżej, jak kto lubi.
Albo nosić jedną tak, a drugą tak 😉
Brzegi są robione pojedynczym ściągaczem, a środek podwójnym.
Przetestowane w sylwestra wtedy też powstały zdjęcia. Jakby się ktoś zastanawiał skąd taka trawa, to u mnie stan śniegu wynosi w tym roku 0 cm, a przepraszam, był przez jeden dzień w tym tygodniu 😉
Trochę danych technicznych:
Włóczka – Mondial Ciao Superwash – 75% wełna, 25% poliamid, kolor 241, 100 g/420 m. Zużyłam 1 motek.
Druty – HH 2,25 mm
Od teraz już mi nie ciągnie po kostkach gdy szwendam się na świeżym powietrzu 😉
Świetne!!! Pamiętam ,że miałam takie jak byłam dzieckiem. Babcia mi robiła i były mega cieplutkie.
Wszystkiego dobrego na Nowy Rok 🙂 Pozdrawiam 🙂
Teraz też się przydają, a do tego mogą poprawiać humor podczas tej słotnej zimy 😉
Fajne te włóczka kolorowa. Może też tak pokombinować z podkładkami 🙂 hmm ciągle myślę nad kolorem. A takie getry są bardzo stylowe + do tego taki sam kolor rękawiczek bez palców i super komplecik 🙂 Asiu to trzymam kciuki za twoje i moje postanowienia noworoczne aby się udało – pozdrawiam.
Rękawiczki zdecydowanie z palcami, żeby ciepło było 😉
Super extra są, a stan śniegu u mnie dokładnie taki sam jak u ciebie ?
Dziękuję 🙂
takie getry to świetna sprawa.:) U mnie też już po śniegu, za to deszczowa aura.
Taka nasza zimowa Wielkopolska 😉
Ja sie dołączam.do klubu”biore sie za.siebie” a wlasciwie przedluzam czlonkostwo?getry sa super ekstra swietne.Z ocieplonymi kostkami to teraz i maraton mozesz przebiec?
Wystarczy do następnego drzewa 😀 Tobie na spacery na plaży też by się przydały 😉
Ja ze wstydem się przyznaję, że postanowień nie robiłam ani też nie wzięłam się za siebie i ja styczeń nastał tak wręcz przeciwnie z domu wychodzić niemalże przestałam. A zeszły rok był pełen długaśnych spacerów. Trzeba do tego wrócić 🙂 Faktycznie przydałby się takie ciepłe geterki i może te rajtki też 😛 Prześliczne są, takie kolorowe ^^ ale u Ciebie wiosennie ;p
W takim razie na spacer marsz i to szybko, i żeby długi był 😉 Pozostanę przy getrach nie wspominam miło rajtków z czasów dzieciństwa 😀
Piękne, stylowe getry 🙂 Najważniejsze, że dobrze spełniają swoją funkcję 😉 Daję ogromnego plusa za kolory, zimą ludzie mają jakąś dziwną tendencję do szaro-burego ubioru…
Dziękuję 🙂 Nie tylko zimą ludzie ubierają się szaro-buro niestety.
Cudne, cudne, cudne 🙂 Miałam coś takiego w dzieciństwie i mile wspominam, zrobione przez mamę z resztek włóczek. Twoje są pięknie kolorowe i aż miło na nie popatrzeć 🙂
Dziękuję 🙂 To trzeba tę przeszłość przenieść do teraźniejszości 😉