Tęcza na tiulu2 min czytania
Patrząc jaką mamy porę roku, to za oknem powinno być mroźno i biało. Fajnie jakby przy tym było słonko…. Co mamy? Szaro-buro, ponuro, ciągły deszcz, a temperatura bardziej pod wiosnę niż pod zimę…
W taką pogodę nie ma nic lepszego niż kolory 😉 Od jakiegoś czasu chodziło za mną spróbowanie haftu na tiulu. Na początku myślałam, żeby zrobić krzyżyki, no bo to umiem i to mi wychodzi. Jednak jak spore było moje zdziwienie, że na tym się nie da, a przynajmniej ja nie wiem jak. Nie zakładałam bowiem, że dziurki są na wzór plastra miodu…
No, ale ja się tak łatwo nie poddaję 😉 Postanowiłam zrobić coś na styl haftu płaskiego. Nie jest on może wysokich lotów, ale tak jak umiałam tak zrobiłam, a całość zrobiły kolory. Niech mi tylko ktoś powie, że kolory nie są istotne… 😉
Za pomocą igły i muliny stworzyłam swoją wizję tęczy, która ma za zadanie rozjaśnić szarość za oknem…
Zrobiłam takie proste kwiatki zaczynając od ciemnego fioletu poprzez róż i czerwień, żółtym kończąc. Całość ma wyzwalać energię i powodować uśmiech na twarzy.
Ze względu na mój zachwyt tym teraz mały spam fotograficzny 😉
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam tymi zdjęciami. Mogę w tym roku odhaczyć kolejną nowość, którą wypróbowałam i muszę przyznać, że bardzo mi się to spodobało. Muszę tylko potrenować haft na płasko 😉
Z okazji zbliżających się Świąt życzę wszystkim tu zaglądającym pyszności przy stole w rodzinnej i ciepłej atmosferze oraz trochę śniegu dla klimatu 🙂
Bardzo mi się podoba ta Twoja kwiatowa tęcza. Fajnie wygląda.
Masz rację buro i ponuro za oknem 🙁 A chciało by się takich świąt z dzieciństwa, gdzie wszystko pachniało świętami a za oknem były hałdy śniegu.
Wesołych Świąt Asiu 🙂
Dziękuję Moniko 🙂
Aleee czad ? wyszło extra, jest moc ?
Dziękuję 🙂 Chyba powstaną kolejne 😉
Śliczne 🙂 od razu się weselej robi ^^ Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :*
Dziękuję 🙂 Mam ochotę na coś zielonego w tym typie 😉 Wam również pomyślności i niekończących się pomysłów 🙂