Alicante Shawl2 min czytania

Dzisiaj mała odskocznia od czapek, a to dlatego, że swoją premierę miał nowy wzór Joanny Cosel, tytułowy Alicante Shawl, który miałam przyjemność testować. 

Na początku roku pokazywałam Wam mój kocoszal, który powstał z wzory Asi, Oxford Shawl. Miło się nim otulić, a jak słychać za oknem to co obecnie słychać, to cieplej się robi od razu 😉

Jednak nowy wzór to totalne przeciwieństwo Oxfordu. Po pierwsze jest duuużo mniejszy, co akurat nie jest trudne przy rozmiarach tego pierwszego 😉 Po drugie jego wygląd jest elegancki. Zrobiony ze szlachetniej włóczki będzie ozdobą niejednej eleganckiej kreacji. I po trzecie, nie ma w nim miliona oczek do przerobienia 😉

Skoro oficjalna premiera już się odbyła, to przedstawiam moją wersję Alicante Shawl.

Główna część składająca się z morza prawych oczek robi się błyskawicznie i można rzec, że na ślepo.

Dla kontrastu wprowadziłam trochę drugiego koloru. A, że nadal trwa u mnie faza na zielone (ciekawe kiedy się skończy i jaka będzie kolejna), to nie mogłam wybrać innego koloru. Moim zdaniem pięknie współgra z jasną szarością.

Dół szala wykończony jest pikotkami. Nawet fajnie się je robiło.

Zbliżenie na kawałek borderu.

Dane techniczne:

Włóczka – DROPS BabyAlpaca Silk. Kolor główny to jasny szary (8108), border, zielony (7820). Skład – 70% alpaka, 30% jedwab, 50 g/167 m. U mnie zeszło dokładnie 135 g koloru głównego i 30 g koloru zielonego na border

 Druty – 3,5 mm

Wymiary gotowego szala to 160 x 45 cm, więc widać, że jest mniejszy niż Oxford 😉 

Wzór jest dostępny tylko w języku angielskim, ale jest on przejrzysty i jasny. Wszelkie skróty są wyjaśnione. Robi się intuicyjnie. Główna część to same prawe oczka, a border też jest prosty i już po chwili robi się go bez spoglądania na wzór. 

Dla wszystkich, którzy chcieli by sobie zrobić taką chustę, to wzór jest dostępny na Ravelry i można go zakupić pod tym linkiem. A mi pozostaje się zastanowić, co bym teraz podziergała 😉