Koraliki

Wspomnienie lata1 min czytania

Za oknem coraz chłodniej, szaro i ponuro, więc trzeba sobie jakoś rozświetlić te smętne jesienne wieczory. Zainspirowana zdjęciem lilii wodnej zrobiłam małe słoneczko 🙂

Jak zobaczyłam tą żółtą masę perłową, to od razu wiedziałam co jej dołożyć, żeby ładnie się prezentowała. Może trochę nie do końca wyszła mi część naszyjnikowa, ale to dopiero mój pierwszy twisted herringbone. Naszyjnik jest robiony na nici monofilowej i jest sprężysty. Nie wiem czy tak powinno być, ale mi to pasuje 😉 Do oplecenia wykorzystałam koraliki Preciosa.

Moje słoneczko 🙂

A tak się prezentuje cały naszyjnik

 

0 0 głosów
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Rene
10 lat temu

Prywatne słonko – to jest to 🙂

1
0
Dołącz do dyskusjix