
Sznurkowa tęcza razy dwa2 min czytania
Gdy skończyłam swój pierwszy sznurkowy dywanik wiedziałam, że coś jeszcze musi powstać z tego materiału. Szybki przyrost robótki i cuda jakie można z niego wyczarować widziane na innych blogach, nie pozostawiły mnie obojętną. Tym bardziej, że nadarzała się niezła okazja, prezenty gwiazdkowe.
Zaopatrzyłam się w siedem cudnych kolorów, a udziergiem postanowiłam obdarować siostrzenice. Jedna ma już swój pokój, ale do tej pory nie miała dywanika przy łóżku, druga niedługo będzie „eksmitowana” z sypialni rodziców do swojego pokoju, więc już taki prezent na „dzień dobry” dostała 😉
Naoglądawszy się drutowych cudów ze sznurka, z zapałem chwyciłam za druty i zaczęłam machać. Przyznam szczerze, że zostałam niemile zaskoczona, że tak ciężko się go przerabia (przynajmniej mi). Po tygodniu dziergania z przerwami myślałam, że ręce mi odpadną. Kilka razy zastanawiałam się, czy nie spruć i nie zrobić szydełkiem. Jednak wytrwałam, a efekt końcowy wszystko wynagrodził 🙂
Lewa strona
W sumie to chyba bez różnicy, którą stroną zostanie położony, bo jedna i druga prezentuje się, moim zdaniem, bardzo dobrze 🙂
Dywanik robiony na drutach powędrował do młodszej siostrzenicy. Do starszej powędrował szydełkowy, bo jakoś nie miałam ochoty dziergać drugiego na drutach to raz, a dwa lubię jak moje prace czymś się różnią 🙂
Szydełkowy dywanik wyszedł dłuższy, więc żeby go bardziej nie wydłużać nie zrobiłam ostatniego, żółtego, pasa, tylko zamiast tego powstał żółty brzeg oczkami ścisłymi.
A tu już dywaniki dwa 🙂
Po całej akcji zostało mi trochę różnokolorowych końcówek, więc teraz coś muszę z nich wykombinować. Może Wy macie jakieś podpowiedzi i propozycje na co wykorzystać resztki? 🙂


A co to konkretnie za sznurek???
Sznurek bawełniany 5mm
Piekne energetyczne! A z końcówek energetyczna torebka w paski albo małe koszyczki na drobiazgi, świeczki itp 😉
Dziękuję 🙂 Tak mi się teraz podkładki nasunęły 🙂
Oba dywaniki piękne 🙂 Dobrze, że zrobiłaś każdy w innej technice. Fajnie zobaczyć różnice w ściegach, które tu są piękne i równe. Kolorki energetyczne i świetnie pasujące do siebie wzajemnie 🙂
Dziękuję 🙂 Do sióstr powędrowały, to nie mogło być inaczej jak tak, żeby do siebie pasowały 🙂
Podziwiam. Piękne są te dywaniki. 🙂
Dziękuję 🙂
Super, kolorowo i pozytywnie 🙂
Dziękuję 🙂
Świetne dywaniki! Dziewczynom na pewno fantastycznie ożywią podłogę w pokojach 🙂
Dziękuję 🙂 Jeden już tak, w drugim na razie jest tylko dywanik 😉
Oba dywaniki bardzo mi się podobają. dobrałaś super kolorki i jak je pięknie wykonałaś :).
Dziękuję 🙂
Przecudne dywaniki, jakim ściegiem robiłaś dywanik na drutach, czy to jest ścieg zwany ryżem?
Dziękuję 🙂 Dywanik na drutach robiłam ściegiem francuskim. Zawsze prawe oczka, niezależnie od strony robótki. Ryż to: 1 oczko prawe, 1 oczko lewe i tak do końca rzędu. Na drugiej stronie odwrotnie oczko prawe przerabia się na lewo, a lewe na prawo.