
Prosta czapka1 min czytania
Nie planowałam w tym roku więcej niż tylko i wyłącznie jedną czapkę dla mnie… Jednak jak to z nimi bywa ja swoje, a one swoje 🙂
Nie mogłam pozwolić, żeby mój A. marznął gdy ja opatulona nową czapką rozkoszuję się jej ciepłem (a muszę przyznać, że grzeje, aż miło). Nadchodzące imieniny okazały się dobrą motywacją, żeby postarać się machnąć jeszcze jedną. Podobnie jak moja tak i ta jest moim samodzielnym projektem od początku do końca. Jednak wymagała trochę więcej kombinowania niż różowa.
Dziergałam, przeliczałam, prułam, kombinowałam, potem znów dziergałam. Tym sposobem powstały całkiem spore notatki, które postanowiłam uporządkować, opatrzyć komentarzem i stworzyć z niej schemat/wzór.
A tak prezentuje się gotowa czapka
A tak wygląda góra czapki.
Do wykonania czapki użyłam 1 motka włóczki DROPS Merino Extra Fine i resztek z DROPS Lima. Powstała ona zatem z niecałych 100g włóczki. Świetnie nadadzą się do niej różne resztki, bo to czy paski będą miały dwa kolory czy więcej, zależy tylko od nas.
Nie umiem robić na drutach skarpetkowych, więc w moim przypadku były to druty na żyłce 3,5mm i 4mm.
Zdradzę Wam, że w planach są jeszcze dwie czapki. Taka jak ta, tylko jednokolorowa dla taty oraz mikołajkowa, robiona wspólnie z Kamilą z bloga OtuLove.
Teraz zabieram za składnie tego co nabazgrałam. Dajcie znać, czy były byście zainteresowane jej wykonaniem. Jeśli tak, to udostępnię opis jak tylko go ogarnę.


Bardzo fajna czapka. O głowę trzeba dbać.
Dokładnie 🙂 Dziękuję
Ja jestem zainteresowana! Wyszła bardzo fajnie i, o dziwo, chyba bym była skłonna taką założyć (a jestem od dawien dawna typowym „hejterem czapek” bo nie lubię żadnej nosić na swojej łepetynie). 🙂
W takim razie wypatruj, a niedługo się pojawi. Pracuję nad nim 🙂
Prosta czapka…a dla mnie nawet to jest czarną magią 😉 Czapeczka super, szkoda, że ja w dalszym ciągu jakoś nie za bardzo mogę pojąć szydełkowanie ;(
Trochę czasu i pewnie Ci się uda. Grunt to próbować, ale nic na siłę, bo się zrazisz i nie wrócisz do prób 🙂 Mam nadzieję, że za jakiś czas ja będę mogła podziwiać Twoje szydełkowe małe i duże dzieła sztuki 🙂
Takie prezenty zrobione własnoręcznie są najfajniejsze! Właśnie mama uczy mnie jak wydziergać sobie szal na imprezę, bardzo wyciszające zajęcie. 🙂
Super 🙂 Mam nadzieję, że wytrwasz i uda Ci się zrobić piękny szal. Lubię gdy to co zrobię sprawia komuś radość. Zrobiłam tacie na Mikołaja skarpetki, ale szaaa 😉
Proste = piękne:) Super
Dziękuję 🙂
W sumie to mi się zrodził pomysł żeby zrobić tacie czapkę na urodziny, może zdążę 😛
Czapkę szybko się robi. Mi zajęła dwa popołudnia 🙂
Jak dobrze, że do Ciebie trafiłam. Od dwó h tygodni usiłuję dziergać na szydełku :-). Będę u Ciebie szukać inspiracji 😀
Witam 🙂 Bardzo mi miło, że Ci się tu podoba. Zajrzyj na mój FP, tam znajdziesz więcej inspiracji również na szydełko 🙂
Kiedyś miałam bardzo podobną czapkę! Też w paski, bardzo podobny fason, tylko w odcieniach brązu. I w autobusie zdjęłam ją z głowy, położyłam na kolanach, a wychodząc – zgubiłam! Od tamtego czasu nigdzie nie mogłam już znaleźć podobnej. Taką jak zrobiłaś, kupiłabym od ręki 😀
Dzięki za miłe słowa 🙂 Ja tak mam z rekawiczkami 😉 Czesto podczas jazdy zdejmuję i kładę na kolanach, potem wysiadam a one gdzieś tam zostają… 🙂
no, ja wlasnie zamowilam wloczke I bede dziergac.fajna ta czapka. Lubie.
Czekam na Twoją wersję 😉