Nowa, stara kanapa2 min czytania
Co prawda mam jeszcze sporo zeszłorocznych projektów, których Wam nie pokazywałam jeszcze, ale co by nowego roku nie zapeszać tak od samego początku, to chciałam Wam dzisiaj pokazać pierwszy w całości tegoroczny projekt. Pierwsze podejścia do niego, niestety nie udane, były pod koniec grudnia, ale wersja ostateczna powstała już w styczniu.
Postanowiłam coś zrobić z moją kanapą, która pomimo, iż ma już kilka lat, to nadal jest mega wygodna w siedzeniu i leżeniu 😉 Do dzisiaj pamiętam te godziny spędzone na jej poszukiwaniu i te setki wypróbowanych siedzisk, w których zawsze było coś nie tak 😉 Był to wystarczający powód, żeby nie szukać nowej, a postarać się coś zmienić z tą, która już jest. Wybór w sumie był prosty, bo jej oparcie składa się z 4 poduch. A jak najprościej odświeżyć poduchy? Oczywiście, zorganizować im nowe poszewki. Z tą myślą zabrałam się do pracy i pomijając nieudane próby w dwa popołudnia stworzyłam mojej kanapie nowy look 😉
Tak prezentowała się kanapa przed metamorfozą.
To, że ustawiona jest plecami na aneks sprawdza się przy suszeniu chust, bo mogę je tam swobodnie upinać i naciągać 😉
A tak wygląda z nowymi poduchami.
Nie wiem czy przyznacie mi rację, ale moim zdaniem w wersji z jaśniejszymi poduchami bardziej mi się podoba. Kolory starałam się dobrać tak, żeby pasowały do czekoladowego brązu kanapy 😉
Szare pasują do dywanu
Te w zygzaki do szarych 😉
Każda poducha jest w rozmiarze ok. 64×62 cm i uszyta jest na zakładkę. Mam nadzieję, że ich rozbieranie od prania nie będzie wielkim wyzwaniem 😉
Powoli rozwijam swoje umiejętności i współpracę z maszyną. Do „ubrania” została mi jeszcze jedna poducha, która była w gratisie do kanapy, ale w jej przypadku zamierzam się trochę rozwinąć artystycznie 😉
Moje poduchy pasują do Adzikowego wyzwania „Akcja Reperacja„, więc je tam zgłaszam. Może innych tym zainspiruję 😉
Piękna metamorfoza 🙂 cała kanapa bardzo pojaśniała przez taki dobór kolorków na podusie 🙂 Bardzo mi się podoba.
Dziękuję 🙂 Moim zamiarem było jej rozjaśnienie, cieszę się, że to widać 🙂
Świetna metamorfoza! 😀 Jaśniejsze poduszki dobrze jej zrobiły 😀
Dziękuję 🙂
Asiu, piękna metamorfoza, poduszki eleganckie 🙂 pozdrawiam.
Dziękuję 🙂
Wyszło super. Jaśniej i wszystko pasuje też do dywanu. Mnie się bardzo podoba 🙂
Dziękuję bardzo, teraz lubię na niej spędzać wieczory jeszcze bardziej 😉