Haft koralikowy2 min czytania
Dzisiejszy wpis miał powstać już dawno, jeszcze w ubiegłym roku, w okolicach Bożego Narodzenia. Jednak nie wszystko potoczyło się tak jak planowałam, stąd jest teraz, w okolicach Wielkanocy. Jakby nie patrzeć to święta i to święta 😉
Jesienią ubiegłego roku, dzięki koleżance, trafiłam na profil firmy Magic Country z Ukrainy.
Są oni producentem różnych kreatywnych zestawów. Począwszy od malowania i decoupage na hafcie koralikowym skończywszy. To właśnie owy haft koralikowy mnie zainteresował. Nie na tkaninie, które również mają w swojej ofercie, ale na drewnie.
Zamówiłyśmy w zeszłym roku typowo świąteczne wzory. Jednak pewnie ze względu na dużą ilość zamówień przyszły one krótko przed samą Gwiazdką i już nie zdążyłam nic wyhaftować na święta. Tym razem złożyłyśmy zamówienie odpowiednio wcześnie i już od dawna paczka jest u mnie i powoli sobie to dłubię. Tym razem wzory są wiosenno-wielkanocne. Te gwiazdkowe wyszyję później 😉
Chciałabym Wam pokazać jak wygląda taki zestaw, co wchodzi w jego skład i jak wygląda już wyhaftowany.
Każdy zestaw jest zapakowany w woreczek.
To co widać na samym wierzchu to drewniany szablon z przygotowanymi do haftowania dziurkami. Szablon wykonany jest z dobrej jakości sklejki, a podczas pracy czuć zapach drewna.
Każdy taki zestaw ma również swoje plecy do przyklejenia po zakończonej pracy oraz inne elementy ozdobne, w tym przypadku czerwona nakładka na podstawkę. Plecy są wykonane z czegoś co w dotyku przypomina flizelinę.
Kolejnym elementem jest papierowy szablon wg, którego należy wyszywać.
No i najważniejsze, czyli koraliki, nici i igły, które również są w każdym zestawie. Numery na woreczkach odpowiadają oznaczeniom na schemacie.
Mając to wszystko można siadać i zabierać się do pracy 😉 A po jakimś czasie całość wygląda tak
Królik zamontowany na stojaku
W międzyczasie powstał też typowo wiosenny ptak 😉
W którego podstawkę można włożyć świąteczną pisankę.
A tak prezentują się wspólnie 🙂
Mam jeszcze do wyszycia dwa króliki i aniołka, więc na brak zajęć nie narzekam.
A jeśli i Wy byście chcieli spróbować swoich sił to zostawiam Wam link do sklepu. Strona jest w języku ukraińskim, ale google tłumacz nieźle sobie radzi z jej tłumaczeniem 😉
Koraliki to w zasadzie nie moja bajka. Ale to mi się podoba 🙂
Do tej pory nigdy nie wyszywałam koralikami. Zabawa w biżuterię i owszem. A tu nawet i na bransoletkę wystarczy z tego co zostanie, bo zawsze jest kilka koralików więcej włożonych 😉
Ale śliczności! <3 W ogóle jakie teraz są bajeranckie rzeczy dla rękodzielników wymyślane! 😀 Nigdy nie wpadłabym na to, że na drewnie da się haftować, a efekt wygląda genialnie. 🙂
No widzisz, a jednak się da 😉 Już w zeszłym roku trafiłam w empiku takie małe drewniane lamy, ale do wyszycia krzyżykami razem z muliną były.
Ciekawe zestawy, motywy idealne na wiosnę 🙂 Zupełnie inny rodzaj haftowania koralikami od tego, który znam 😉
Ale równie przyjemny jak ten tradycyjny 🙂
Czasochłonna zabawa ale na pewno daje satysfakcję, świetny ten króliczek <3 i ogółem technika ciekawa ^^
Powiem Ci, że idzie szybciej niż tradycyjne krzyżyki 🙂
Fajny ten zestaw, ciekawa praca zupełnie inna niż te haftowane 🙂
A jeszcze kilka czeka na zrobienie 😉