4-latka i jej naszyjnik2 min czytania
Nikt mi nie powie, że dzieci, a szczególnie te małe nie rozumieją… 🙂 Po 4 latach posiadania siostrzenicy nic mnie już chyba nie zdziwi.
Zrobiłam mojej siostrze bransoletkę (fotki już nie zrobiłam :-)). Jak po nią przyjechała była z nią jej 4-latka, Ola, która stwierdziła, że też chce bransoletkę i jeszcze korale. Jako dobra ciocia obiecałam, że jeśli będzie, grzeczna to zrobię i dostanie to o co prosi…
Zabrałam się za poszukiwanie stosownych kolorów. Najlepiej żeby ich było jak najwięcej i możliwie wszystkie w różu… 🙂 Gdy już wybrałam, zakupiłam i przesyłkę odebrałam, stwierdziłam, że korale owszem zrobię, ale bransoletka odpada, bo nie wiem gdzie ona ją będzie nosiła… Ma takie chudziutkie łapki, że jeszcze nie zacznę, a już bym musiała kończyć 🙂
No ale miało być o bystrości maluchów… 🙂 Pojechałam raz z wizytą do rodziców, a że obok nich mieszka moja siostra, to przeważnie i tak siedzą u nich 🙂 Siadam sobie w kuchni z kubkiem kawy na co wchodzi rzeczona 4-latka, którą tego dnia energia rozpierała i pyta się „A gdzie moje korale?”. Mówię jej, że jak będzie grzeczna to dostanie, a ona mi na to, że no prawie jest… 🙂 Odpowiedziałam jej na to, że no prawie zrobiłam… Stwierdziła tylko „no dobra” i poszła szaleć dalej… 🙂
Koniec końców dostała swoje korale na święta, aby odpowiednio prezentować się przy wigilijnym stole 🙂 Tak przy okazji Ola przetestowała bransoletkę swojej mamy, potraktowała ją jakby była na gumce i prawie pod samą pachę na ramieniu podciągała… Ja już widziałam jak to wszystko pęka i zbieramy z podłogi setki koralików… 🙂 Tak się jednak na szczęście nie stało. Co daje wniosek, że trwałe jest to co robię 😀
Naszyjnik Oli
Bransoletkę dostanie jak jej łapki zrobią się grubsze 😛
A tu korale w towarzystwie swojej właścicielki 🙂
Tak, bransoletki są bardzo trwałe 🙂 Ja swojej często nie zdejmuję do prac domowych i trwa 🙂
Cieszę się i polecam na przyszłość 🙂
Piękne jest to, co robisz Asiu:) a naszyjnik i bransoletka Olki zrobiły furorę wśród Sówek w przedszkolu:) podobają mi się wszystkie Twoje dzieła i szczerze zazdroszczę talentu:)
Dziękuję bardzo i cieszę się, że Ci się podobają moje robótki 🙂 A jakbyś coś potrzebowała, to wiesz gdzie uderzać 🙂