Podsumowanie2 min czytania
Nie da się ukryć, że mamy dzisiaj pierwszy dzień nowego roku 😉 Jak się trzymacie po szaleństwach sylwestrowej nocy? Dajecie radę? 😉
Po kilku latach blogowania postanowiłam zrobić swoje pierwsze podsumowanie minionego roku. Widziałam, że niektórzy z Was zrobili to już w ostanie dni roku, u mnie będzie to pierwszego dnia nowego roku.
Na różnych stronach takie podsumowania są zrobione w różnych formach. U niektórych przybierają postać list lub zestawień, inni wrzucają linki do najpopularniejszych wpisów. U mnie będzie trochę inaczej. Nie będę opisywać wszystkiego co powstało przez ten rok, bo było tego sporo i to mogliście to śledzić na bieżąco, ale zrobię to trochę inaczej. Podsumuję tylko to co powstało z włóczek 🙂
Jakiś czas temu wymyśliłam sobie projekt, w którym mogę spożytkować nawet najmniejsze resztki włóczek zostające mi po zakończonej robótce. Pierwszy wpis na ten temat pojawił się TU. Od tego czasu kacyka sporo przybyło. Głównie dzięki resztkom chomikowanym przeze mnie, ale swoje miejsce w nim znalazła część projektów powstałych w 2017 roku. I tak możecie znaleźć tu resztki czapek, swetrów, skarpetek, kominów czy chust. Niektóre z tych projektów jeszcze nie były tutaj pokazywane, ale resztki już są w kocyku, który na tę chwilę tak się prezentuje.
Jego boki osiągnęły już długość 90 cm i kocyk w nowym roku będzie sobie rósł dalej aż osiągnie pożądaną wielkość 😉
Delikatne wyszczególnienie resztek z 2017 roku.
Myślę, że w 2017 udało mi się zrobić całkiem sporo rzeczy i mam nadzieję, że ten rok będzie równie owocny, a kocyk resztkowy będzie miał swój finisz 🙂
Nigdy nie byłam dobra w składaniu życzeń, ale coś tam postaram się sklecić 😉 Życzę Wam aby ten rok był dla Was czasem bardzo kreatywnym, żeby nie brakowało pomysłów i materiałów na ich realizację 🙂
Bardzo fajne podsumowanie, brawo za unikalność i oryginalność, ciekawe podejście. Super
Dzięki 🙂 Przyznam szczerze, że takie wymienianki średnio lubię, a i tak w połowie czytania nie pamiętam co było na końcu 😉
Rośnie Twój kocyk, rośnie 🙂 Niewiarygodne,że pamiętasz co z jakiej włóczki zrobiłaś, bo przecież resztek w kocyku się trochę nazbierało. Mój też cały czas rośnie. Ma 78 x 78 cm 🙂
Jak zaczął powstawać, to moja siostrzenica pytała a z czego ta włóczka, a z czego ta. Sama byłam w szoku, że byłam w stanie jej odpowiedzieć, a przy ostatnich rzędach, które były z aktualnych projektów, to sama pokazywała i mówiła, że to jej komin czy jej siostry. Mam nadzieję, że w na koniec tego roku również pamięć mnie nie zwiedzie 😉
Asiu piękny ten kocyk 🙂 fajny pomysł na resztki wybrałaś. Przesyłam pozdrowienia i też sobie i tobie życzę dużo zrealizowanych pomysłów w nowym roku 😀
Dziękuję 🙂 Mam nadzieję, że ten rok będzie również owocny robótkowo 😉
Jestem pod wrażeniem pomysłu na resztki i wykonania:)
Brawo Asiu! Zamiast wyrzucać bądź chomikować robisz z nich świetny użytek 🙂
Dziękuję Moniko 🙂 Teraz się okazuje, że tych resztek jest za mało, bo po kocyk już się ustawiła kolejka, chociaż do końca jeszcze sporo brakuje 😉 Jedno wiem, po nim będę musiała zacząć kolejny 🙂
Znalazłam ten kocyk resztkowy! 😀 Pozdrawiam i świetny pomysł na podsumowanie swojej całorocznej pracy :*
Cieszę się, że znalazłaś 😉 Można w ten sposób pozbyć się różnych włóczkowych zapasów, a chętni na taki koc zawsze się znajdą 😉