On the Map – pled1 min czytania
Przeważnie moje projekty nie powstają długo, ale jest jeden, któremu się trochę zeszło 😉 Powstawał jakieś 2 lata. Nie było parcia, żeby go szybko zrobić to raz.
Dwa, było to coś dla mnie, a raczej dla nas. Trzy, powstawał w tak zwanym międzyczasie, jako przerywnik przy różnych projektach, gdy potrzebowałam podziergać bezmyślowo 😉
Po takim czasie w końcu jest mój/nasz pled do sypialni. Patrząc na kolor, który u mnie w tym pokoju dominuje postawiłam na szarości 😉
Początkowo planowałam zrobić pled na całe łóżko, ale po kilku przymiarkach w trakcie jego powstawania zmieniłam zdanie. Teraz mogę jednoznacznie stwierdzić, że był to dobry pomysł, bo w tej wersji nie jest przytłaczający, a jest na tyle duży, że można się nim przykryć jakby chciało się poleżeć na kanapie 😉
W tej chwili pełni rolę typowo ozdobną w ciągu dnia, jednak jak tylko zmienię kołdrę z puchowej na letnią, będzie on nieodzownym elementem, żeby nie marzły stopy 😉
Zbliżenie na wzór główny.
Całość wyszła spora jak na taki pled, bo 140 x 190 cm. W razie potrzeby można się nim przykryć leżąc na kanapie 😉
Trochę danych technicznych:
Włóczka: Alize Superlana Midi, 75% akryl, 25% wełna. Motek 100 g/170 m, zużyłam 12 takich motków.
Druty: KP, 5,5 mm.
Wzór: „On the Map” stworzony przez Fifty Four Ten Studio do nabycia TU.
Muszę się Wam przyznać, że na tyle spodobało mi się robienie tego pledu, że mam ochotę na kolejny 😉 Na razie poszukuję idealnego wzoru…
Świetny i ta szarość… idealny!!!
Bo szary pasuje zawsze i wszędzie 🙂
Pled jest rewelka.A sypialnia?
Mogę Ci kiedyś taką zrobić 😉
Świetny, sama bym się chętnie takim przykryła ^^
O tak, do przykrycia też się nadaje jak najbardziej 🙂
Pięknie się prezentuje! 🙂
Dziękuję 🙂