Zamotkowo1 min czytania
Dzisiaj odebrałam z poczty swój nowy nabytek 🙂
Jest to laleczka dziewiarska.
Teraz będę się trenować w dziedzinie zamotków, zamotek, czy jak to się tam odmienia. Po prostu, ni mniej ni więcej będę dziergać sznurki. Znaczy się najpierw wypadałoby looknąć w instrukcję obsługi, żeby wiedzieć z czym to się je. Potem trochę potrenuję, a później to już będę się tylko i wyłącznie rozwijać i motać 🙂
Życzcie mi powodzenia i trzymajcie kciuki 🙂
Witam
Nie próbowałam bawić się laleczką, tylko od razu kupiłam młynek dziewiarski, z tych tańszych. Kręci się sznureczki rewelacyjnie. Życzę miłej zabawy z efektami. Pozdrawiam
Mam nadzieję, że efekty będzie można niedługo podziwiać 🙂