Czas „relaksu” :-(1 min czytania
Kicham na zimę w przenośni i dosłownie… bleeee 🙁
Jak tylko uporam się z tym to wrzucę cosik, bo przez to, to nawet wena mnie opuściła do pisania, a co dopiero na dzierganie.
Ale mam kilka rzeczy rozgrzebanych, jak zwykle :-), więc spoko wodza coś się znajdzie 🙂
Subskrybuj
0 komentarzy
najstarszy