Bransoletka peyote1 min czytania
Żeby nie było, że ciągle czapki, czapki i czapki, to teraz dla odmiany będzie bransoletka 😉
Od jakiegoś czasu jestem zauroczona peyote’m, co skutkuje kolejną bransoletką wykonaną tym ściegiem. Tym razem niebieska wariacja, mająca lekko sprawić efekt 3D, czy tak faktycznie wyszło, to już nie mnie oceniać 🙂
Podziwiam za nieustającą cierpliwość w łączeniu kolorów 🙂
możesz ściągać 🙂