Erkina2 min czytania
Najprzyjemniej robi się te projekty, które podobają się nie tylko temu dla kogo są, ale również i temu, kto je robi. Wtedy praca sama idzie do przodu 😉
Tak też było i tym razem. Autorski projekt Moniki spodobał mi się od samego początku. Z niecierpliwością czekałam aż wzór ujrzy światło dzienne i będę mogła zabrać się do roboty. Tym razem nie eksperymentowałam z włóczką tylko wybrała dokładnie taką samą jak sugeruje wzór, a mianowicie Alpake z Dropsa. Postawiłam na kolor ciemnolawendowy. Jeśli ktoś robił już z tej włóczki, to wie, że jest ona w dotyku niesamowicie jedwabista. Przy tej całej jej miękkości nawet jestem w stanie przeżyć to, że czasami podgryza 😉
Tak na marginesie, to do końca roku trwa wielka promocja na wszystkie włóczki z Dropsa, które mają w składzie alpakę 😉
Wyciągnęłam druty i zaczęłam machać. Teraz jak u każdej wprawionej dziewiarki powinno się pojawić zdanie, tydzień/dwa później sweter był już gotowy… O nie, nie, nie u mnie 😉 o ile całe body poszło szybko, to jest jeszcze kwestia rękawów, które nie wiem dlaczego nie chcą dziergać się same 😉 Tym sposobem całość musiała jeszcze nabrać mocy urzędowej, a jak doszłam do wniosku, że jednak te rękawy same się nie wydziergają, to się w końcu za nie wzięłam…
Z małymi turbulencjami, ale sweter powstał. A jak się prezentuje? Sami możecie zobaczyć i ocenić na poniższych zdjęciach
Niebanalny tył, to kombinacja oczek prawych i lewych.
Wzór z tyłu przechodzi również na przód, tworząc jego piękne wykończenie.
Udało mi się do niego dobrać piękne, drewniane guziki.
Żeby nie było zdjęcia na ludziu też są. W tym miejscu wielkie dzięki dla mojej siostry, że zechciała pomodelować.
Nie mogło się też obyć bez zdjęć na siostrzenicy, no bo jak to tak 😉 A przynajmniej widać, że mniejszym też ten fason pasuje, no może rękawy ciut za długie…
Dane techniczne:
włóczka – DROPS Alpaka, kolor 4434, ciemnalawenda, 100% alpaka, 50 g/167 m. Zużyłam 5 motków.
druty – HH, 2.75 mm
Wzór jest napisany czytelnie i wykorzystuje podstawowe techniki. Oczka prawe, lewe, narzuty, więc nawet osoba początkująca da sobie z nim radę, a jeśli ktoś chciałby sobie zrobić taki kardigan, to wzór można nabyć o TU.
Jak zajrzycie na stronę Moniki, to zobaczycie, że ona nie tylko pięknie farbuje włóczki, ale również nieźle projektuje. Trzymam kciuki za kolejne tak udane wzory 🙂
Bardzo ładny sweterek, wydziergany z wielką precyzją. Na modelkach widać, że styl klasyczny jest uniwersalny.
Dziękuję 🙂 Klasyka zawsze i wszędzie pasuje.