
Całoroczne drzewka2 min czytania
Musiałam być bardzo grzeczna w zeszłym roku, skoro Gwiazdor postanowił zaszczyć mnie aż takim prezentem… Dostałam maszynę do szycia. Do tej pory jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do tego, tym bardziej, że na co dzień miałam możliwość używania maszyny mojej mamy.
Jednak trzeba było wziąć byka za rogi i powoli się z nią oswajać. Moje początki były takie, że mam teraz lekkie braki w ściereczkach kuchennych… Na czymś musiałam trenować ściegi i patrzeć z czym to się je, co się stanie jak nacisnę to, czy tamto… Bez obaw, wszystkie palce są na swoim miejscu i do żadnego z nich nic sobie nie doszyłam 😀
Jak już się trochę z nią oswoiłam i zrobiłam pierwsze niezbędne zakupy, to zaczęłam przeglądać internet w poszukiwaniu czegoś od czego mogłabym zacząć. Czegoś co jest proste w uszyciu i przyda mi się do czegoś. Moja maszyna jest firmy Janome i okazało się, że polski przedstawiciel tej firmy oprócz typowej strony i sklepu internetowego prowadzi również bloga z różnymi poradami i tutorialami szyciowymi. Tak trafiłam na stronę ETI.
Spośród wszystkich propozycji dostępnych na blogu mój wybór padł na drzewka. U nich są to świąteczne choinki, u mnie całoroczne drzewka, które idealnie wpasują się nowo nabyte regały na książki 🙂
Piękne pnie i podstawki, to zasługo mojego A., który dociął i zabejcował drewno.
Początkowo miały być dwa drzewka, ale nikt mi nie powiedział, że wykroje muszą być swoim odbiciem lustrzanym… i tym sposobem mam cztery… Na to, że zamiast wycinać od nowa komplet wystarczy tylko wyciąć lustrzane odbicie jako drugą stronę już wpadłam sama… 😀
Tak prezentuje się cała czwórka
A tak wyglądają na regale, 80 cm dalej stroi drugi regał, a nim taka sama para 🙂
Jeśli ktoś jest zainteresowany wykonaniem takich drzewek, to zapraszam TU.


Ale świetny prezent dostałaś!
A drzewka wyszły super 😉 Ściereczki mała strata – możesz zrobić nowe 😀
Pewnie z czasem sobie zrobię 😉
Bardzo ciekawa dekoracja 😀 I jaka pomysłowa!
Dziękuję 🙂
Ślicznie Ci wyszły drzewka. Ja zaczynam teraz przygodę z szyciem i jestem bardzo tym zaciekawiona 😀 Nie myślałam wcześniej, że szycie będzie sprawiało mi tak dużą przyjemność 😀
Dziękuję 🙂 Sama się sobie dziwię, że to nie takie trudne, ale teraz to by mi się przydały z dwa dodatkowe dni w tygodniu 😉